.png)
Mieszkańcy w minioną sobotę, wspólnie posadzili siódmy Miejski Mikrolas. Nowa przestrzeń powstała na Oruni Górnej – Gdańsku Południe, przy ul. Andrzeja Grubby 10. To część szerszego projektu, który nie tylko poprawia estetykę miasta, ale też realnie wpływa na jego mikroklimat, bioróżnorodność i odporność na zmiany klimatyczne.
Na powierzchni 200 m² posadzono ponad 600 sadzonek, obejmujących około 30 rodzimych gatunków drzew, krzewów i roślin runa leśnego, charakterystycznych dla pomorskich lasów. Wśród nasadzeń znalazły się m.in. buki, dęby, klony, graby, brzozy, sosny, czereśnie ptasie oraz dzikie jabłonie. To nie przypadkowy dobór — jego celem jest odtworzenie naturalnych siedlisk takich jak grąd subatlantycki i buczyna pomorska.
Projekt został zrealizowany zgodnie z metodą Miyawaki, opracowaną przez japońskiego botanika Akirę Miyawakiego. Polega ona na sadzeniu dużej liczby roślin na małej powierzchni i starannym przygotowaniu gleby, co przyspiesza wzrost roślin oraz minimalizuje konieczność pielęgnacji po zaledwie trzech latach.
Uroczystość sadzenia mikrolasu stała się okazją do integracji mieszkańców i wspólnego działania na rzecz środowiska. W wydarzeniu wzięli udział nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale także przedstawiciele władz miasta i instytucji komunalnych.
— To inwestycja w przyszłość miasta, która ma realny wpływ na jakość powietrza, mikroklimat i bioróżnorodność. Tradycyjnie wzbogaciliśmy glebę o kompost, pochodzący z selektywnie zbieranych bioodpadów mieszkańców Gdańska - mówi Sławomir Kiszkurno, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku.
Do przygotowania terenu użyto aż 20 ton kompostu zwanego „Czarnym Złotem Ogrodników”, produkowanego z miejskich bioodpadów. Część sadzonek dostarczyła szkółka funkcjonująca na terenie Zakładu Utylizacyjnego. Jak podkreślił dr Kasper Jakubowski, projektant mikrolasu:
— Dzięki tej technice możemy zakładać lasy nawet na trudnych terenach miejskich. Przygotowanie gleby to kluczowy element sukcesu mikrolasów.
Efektem jest szybkorosnący, samowystarczalny ekosystem, który nie tylko pochłania pyły, magazynuje wodę i tłumi hałas, ale także staje się schronieniem dla ptaków, owadów zapylających, płazów czy małych ssaków, takich jak jeże.
Nowy mikrolas na Oruni Górnej to już siódmy tego typu projekt w Gdańsku. Poprzednie powstały w tych lokalizacjach:
Piecki-Migowo przy ul. Zabłockiego 3,
Jasień, przy Pozytywnym Przedszkolu nr 3,
Ujeścisko-Łostowice, przy zbiorniku retencyjnym Świętokrzyska II,
Orunia Górna-Gdańsk Południe, okolice zbiornika przy rondzie na ul. Platynowej,
Orunia Górna-Gdańsk Południe, ul. Srebrna 9,
Jasień, ul. Stolema przy skrzyżowaniu z al. Adamowicza.
Dzięki temu miasto tworzy sieć zielonych, przyrodniczo cennych przestrzeni, które wspierają walkę ze zmianami klimatycznymi i poprawiają komfort życia mieszkańców. Gdańsk ma obecnie najwięcej mikrolasów w Polsce.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie