Egzotyczna szajka wpadła na kradzieży w drogerii

29-latka ze Szwecji oraz jej 30-letni kompan z Iraku odpowiedzą za kradzieże w jednej z gdańskich drogerii. Sprawcy wpadli na gorącym uczynku.

Wszystko działo się w minioną sobotę, tuż po godzinie 19.00. Policjanci, pełniący służbę w rejonie Śródmieścia w Gdańsku, otrzymali zgłoszenie o kradzieży w drogerii. Dzięki czujności i spostrzegawczości pracownika ochrony udało się ustalić zachowanie podejrzanych tuż przed ich ucieczką.

Interwencja na miejscu zdarzenia

Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że 29-letnia kobieta ze Szwecji oraz jej 30-letni kompan z Iraku chowali do toreb perfumy, a następnie zamierzali opuścić sklep. Pracownik ochrony zareagował błyskawicznie, uniemożliwiając im ucieczkę. Całe zdarzenie zostało również zarejestrowane przez kamery monitoringu, co znacząco ułatwiło działania policji.

Funkcjonariusze wylegitymowali sprawców i przeprowadzili szczegółową kontrolę. Okazało się, że kobieta i mężczyzna posiadali perfumy o wartości ponad tysiąca złotych, które wkrótce miały trafić na rynek czarnorynkowy, jednak dzięki szybkiej interwencji policji wróciły na sklepową półkę.

Przestępstw było więcej 

Podczas dalszej kontroli, mundurowi znaleźli przy mężczyźnie kilkanaście porcji haszyszu, co doprowadziło do postawienia mu dodatkowego zarzutu. Co więcej, w ich samochodzie marki Audi znajdowało się kilka torb wypełnionych kosmetykami, perfumami, zestawami świątecznymi oraz biżuterią. Całość została zabezpieczona przez policję i przewieziona do komisariatu, gdzie zostanie podjęta dalsza praca nad tą sprawą.

W dniu wczorajszym, po zebraniu odpowiednich dowodów, 29-letnia kobieta usłyszała zarzut kradzieży mienia, natomiast jej 30-letni kompan został obciążony zarzutem kradzieży mienia oraz posiadania narkotyków. Obaj sprawcy muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Zgodnie z przepisami prawa, za kradzież mienia grozi im kara do 5 lat więzienia, a w przypadku posiadania narkotyków - nawet do 3 lat pozbawienia wolności.