.png)
Znamy już wyniki wyborów do rad dzielnic, które odbyły się w minioną niedzielę. Głosować mogli mieszkańcy wszystkich dzielnic z wyłączeniem Stogów i Przymorza Wielkiego. Wyjątkowo niska była jednak frekwencja wyborcza, a w kilku przypadkach na ostatnią chwilę trzeba było szukać kandydatów.
Rady dzielnic to w teorii świetny sposób na zaangażowanie mieszkańców w życie ich dzielnicy. Przecież to właśnie lokalni działacze najlepiej znają potrzeby w swojej okolicy, dzięki czemu mogą przedstawiać je "wyżej". Radni mają do dyspozycji również budżet, który jest jednak uzależniony od frekwencji w danych wyborach. W praktyce jednak nie wszystko wygląda tak prosto, o czym od lat informują społecznicy. Reforma, która jakiś czas temu objęła właśnie rady dzielnic, wielu problemów nie rozwiązała, a i stworzyła nowe i część kompetencji radnym odebrała.
Mieszkańcy 33 dzielnic wybierali radnych dzielnicowych w minioną niedzielę, 13 października. W dwóch okręgach wybory się nie odbyły, ponieważ nie została zarejestrowana wystarczająca liczba kandydatów (Stogi i Przymorze Wielkie). Frekwencja wyborcza w całym mieście była rekordowo niska i wyniosła zaledwie 9.8%. Taki stan rzeczy komentuje wiele mieszkańców Gdańska, którzy udzielają się publicznie.
- Rada dzielnicy? Brzmi świetnie. Spotykamy się na sesjach, działamy, współpracujemy z miejskimi jednostkami. Do dyspozycji mamy budżet, więc teoretycznie możemy realizować małe inwestycje. Jak jest jednak w praktyce? Miasto słucha nas tylko wtedy, gdy zgadzamy się z urzędnikami, zaś śmieszne pieniądze pozwalają co najwyżej na organizację festynów. Nie jesteśmy brani pod uwagę przy planowaniu inwestycji, nie mamy żadnej sprawczości i nie jest to jest to odosobniona opinia - proszę zapytać innych - mówi w rozmowie z Trójmiejskim24 jeden z wieloletnich radnych dzielnicy, który nie kandydował w tym roku z uwagi na wypalenie.
- Z czegoś ten żenujący wynik frenfekcyjny wynika i TRZEBA wyciągnąć z tego wnioski! I to natychmiast. Miasto to nie tylko Urząd Miasta i Rada Miasta. Miasto to ludzie. Wybory do RD powinny być najważniejszymi dla społeczności lokalnej. Niestety polityczki i politycy jak widać skutecznie je nam wszystkim obrzydzili - ostro komentuje Krzysztof Skrzypski, Przewodniczący Zarządu Dzielnicy Przymorze Wielkie w minionej kadencji.
- Ciężko o sukces, gdy najniższy szczebel demokracji jest niszczony przez władze miasta. Głos radnych jest lekceważony przez BRG, a DRMG przez 5 lat nie znalazło czasu na spotkanie z radnymi - pisze Krzysztof Koprowski z Rady Dzielnicy Wrzeszcz Górny.
- Zmarnowano 5 lat na możliwą reformę i zmianę jakościową. Zbieramy teraz tego żniwo. Nie mówiąc o krzywdzącej stracie środków na mieszkańców. Sporo jest jeszcze pobocznych powodów tej frekwencji. Nie traktuje się rad na poważnie. Chociażby liczba komisji o tym świadczy - dodaje Tomasz Strug, który w niedzielnych wyborach zdobył prawie 300 głosów w Oliwie.
Podobnych wpisów można znaleźć w internecie znacznie więcej. Wszystkie mają wspólny mianownik i jest nim krytyka polityki, którą wobec rad dzielnic prowadzi miasto. Rozchodzi się głównie o pieniądze, znikomą sprawczość oraz ograniczone możliwości działania.
- Bo ludzie przestali już wierzyć że mają wpływ na cokolwiek - kwituje pani Ewa.
Nie brakuje jednak głosów mówiących, że taki stan rzeczy jest winą mieszkańców, którym nie zależy na budowaniu lokalnych społeczności.
- A później jęki... tylko do kogo... - pisze pani Anna.
Przypomnijmy, że to właśnie od frekwencji wyborczej zależy budżet danej dzielnicy. Przelicznik podzielono na trzy kategorie:
Zaledwie w 9 z 33 dzielnic osiągnięto najwyższy próg. Dane są wręcz alarmujące, ponieważ w wielu okręgach frekwencja była nawet o połowę niższa niż w 2019 roku. Mieszkańcy i lokalni społecznicy proszą raz jeszcze, aby urzędnicy i radni miasta przyjrzeli się sprawie dzielnic.
Frekwencja wyborcza w Brzeźnie wyniosła 12.39 %. Do głosowania było uprawnionych 8889 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza w Brzeźnie wyniosła 14.65%. Do głosowania było uprawnionych 6900 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza w Letnicy wyniosła 19.36%. Do głosowania było uprawnionych 2159 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 8 osób:
Frekwencja wyborcza na Przeróbce wyniosła 13.97 %. Do głosowania było uprawnionych 2971 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza na Krakowcu - Górkach Zachodnich wyniosła 19.58 %. Do głosowania było uprawnionych 1287 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza na Wyspie Sobieszewskiej wyniosła 21.60 %. Do głosowania było uprawnionych 2537 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza w Rudnikach wyniosła 24.93 %. Do głosowania było uprawnionych 762 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza na Olszynce wyniosła 16.60 %. Do głosowania było uprawnionych 2271 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza w dzielnicy Orunia-Św.Wojciech-Lipce wyniosła 6.46 %. Do głosowania było uprawnionych 10 226 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza w Śródmieściu wyniosła 6.63 %. Do głosowania było uprawnionych 18198 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 21 osób:
Frekwencja wyborcza na Ujeścisku-Łostowicach wyniosła 6.89%. Do głosowania było uprawnionych 21394 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 21 osób:
Frekwencja wyborcza w dzielnicy Orunia Górna-Gdańsk Południe wyniosła 6.54%. Do głosowania było uprawnionych 17547 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 21 osób:
Frekwencja wyborcza na Chełmie wyniosła 9.82 %. Do głosowania było uprawnionych 24441 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 21 osób:
Frekwencja wyborcza na Jasieniu wyniosła 6.64 %. Do głosowania było uprawnionych 17800 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 21 osób:
Frekwencja wyborcza na Wzgórzu Mickiewicza wyniosła 26.91 %. Do głosowania było uprawnionych 1929 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza na Siedlcach wyniosła 9.53 %. Do głosowania było uprawnionych 10095 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza na Suchaninie wyniosła 9.11%. Do głosowania było uprawnionych 7925 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Frekwencja wyborcza na Aniołkach wyniosła 12.18%. Do głosowania było uprawnionych 3333 mieszkańców. W radzie dzielnicy zasiądzie 15 osób:
Liderką tegorocznych wyborów do rad dzielnic została Joanna Leszczyńska z Chełmu, zdobywając 404 głosy. Na podium znalazła się również Agnieszka Rezmer (Chełm, 371 głosów) oraz Tomasz Strug (Oliwa, 298 głosów).
Wybory w dwóch dzielnicach, w których nie skompletowano wystarczającej liczby kandydatów (Przymorze Wielkie i Stogi) odbędą się w innym terminie. Już niebawem powinna o tym poinformować prezydent Aleksandra Dulkiewicz. Obecna kadencja rad dzielnic potrwa do 2029 roku.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie