.png)
Gdańsk ogłosił przetarg na projekt i budowę nowej zajezdni tramwajowej w południowej części miasta. Obiekt przy ul. Warszawskiej ma stanowić zaplecze techniczne dla planowanej linii Gdańsk Południe – Wrzeszcz (GPW), a także zwiększyć niezależność operacyjną systemu tramwajowego oraz jego zdolności do obsługi nowych, dłuższych i bardziej pojemnych składów. Kiedy powstanie nowa zajezdnia i jak będzie ona wyglądać?
Projektowana zajezdnia Ujeścisko to odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na transport publiczny w szybko rozwijających się dzielnicach południowego Gdańska, ale także na przepełnienie dwóch zajezdni: na Strzyży i w Nowym Porcie. Brak odpowiedniej infrastruktury ogranicza obecnie możliwość zwiększenia częstotliwości kursowania tramwajów oraz wdrożenia nowych połączeń.
Nowy obiekt powstanie na działce o powierzchni 4 ha, w bezpośrednim sąsiedztwie projektowanej trasy tramwajowej GPW, i będzie obejmować:
halę postojową z miejscem na 20 tramwajów, z opcją rozbudowy do 30 składów,
stację techniczno-serwisową do codziennej konserwacji, przeglądów i drobnych napraw,
zautomatyzowaną myjnię przystosowaną do pojazdów o długości 45–47 metrów,
dyspozytornię do zarządzania ruchem i planowania eksploatacji taboru,
pełną infrastrukturę torową zintegrowaną z istniejącą siecią tramwajową,
powierzchnię odstawczą dla tramwajów poza godzinami szczytu.
Zajezdnia została zaplanowana z myślą o nowej generacji tramwajów, których długość przekracza obecne standardy, co wymaga infrastruktury dostosowanej do większych gabarytów, zarówno pod względem torowiska, jak i urządzeń serwisowych.
- Zajezdnia ta będzie przystosowana do obsługi nowego taboru – w tym najdłuższych tramwajów w historii Gdańska, o długości 45 i 47 metrów, które planujemy zamówić w najbliższych miesiącach. Będą one obsługiwać nową, kluczową trasę łączącą górny i dolny taras miasta, zwaną GPW - zapowiada Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska.
Projekt zakłada także pełną automatyzację niektórych procesów – w tym mycia i diagnostyki pojazdów – oraz cyfrowe zarządzanie ruchem i harmonogramami w oparciu o centralny system dyspozytorski.
Zgodnie z dokumentacją przetargową, inwestycja będzie realizowana w trybie „zaprojektuj i wybuduj”. Etap projektowy ma potrwać 19 miesięcy i zakończyć się w 2027 roku uzyskaniem decyzji administracyjnych oraz gotowością do rozpoczęcia robót. Całkowity cykl inwestycyjny – od podpisania umowy do oddania zajezdni do użytku – wyniesie około 4 lat, co oznacza planowane zakończenie inwestycji na początku 2030 roku. Z czego zostanie sfinansowany nowy obiekt?
- Skutecznie sięgamy po środki europejskie, m.in. z Krajowego Planu Odbudowy, by realizować zieloną transformację i strategiczne projekty transportowe Gdańska. Zajezdnia Ujeścisko to nie tylko nowoczesna infrastruktura – to jeden z kluczowych elementów większej układanki, jaką jest obwodnica tramwajowa miasta - komentuje Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska. - Już dziś widzimy, jak wcześniejsze decyzje – choćby tor odstawczy przy Nowej Warszawskiej – wpisują się w ten konsekwentnie realizowany plan - dodaje Grzelak.
Całość inwestycji oszacowano na 373 mln zł. Środki te zostały już ujęte w Wieloletniej Prognozie Finansowej Gdańska. W ramach tej kwoty 334 mln zł zostanie przeznaczone na realizację samej zajezdni, zaś 39 mln zł pokryje budowę podziemnego zbiornika retencyjnego w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu. Zbiornik ten ma na celu wsparcie lokalnego systemu odwodnienia oraz retencję wód opadowych, zgodnie z założeniami polityki adaptacji miasta do zmian klimatu.
Miasto ubiega się również o zewnętrzne finansowanie w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Wniosek zakłada uzyskanie pożyczki w wysokości 274 mln zł, która miałaby pokryć 100% kosztów kwalifikowanych. Pozostałe wydatki mają zostać pokryte z budżetu Gminy Gdańsk.
Na terenie przy ulicy Warszawskiej była także zapowiadana budowa zajezdni autobusowej. Ta znajduje się obecnie przy al. Hallera i jest jedyną zarządzaną przez Gdańskie Autobusy i Tramwaje. Prezes GAiT, Maciej Lisicki już od prawie dekady zaprowadza "przeprowadzkę" na Ujeścisko. Za sprzedaż gruntów, na których mieści się obecna zajezdnia, miasto chciało sfinansować bazę autobusową w sąsiedztwie tej tramwajowej na południu Gdańska.
Obok planowanej zajezdni tramwajowej jest zarezerwowana przestrzeń pod tę autobusową, więc zmiana lokalizacji i budowa nowego obiektu to zapewne kwestia czasu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie