Jedna z trzech linii wróci na ul. Bażyńskiego. Poprawki po remoncie trwały ponad rok

Po ponad roku od zakończenia remontu ulicy Bażyńskiego w Gdańsku, autobusy linii 149 wrócą na stałą trasę. Podczas planowania prac, ktoś najwyraźniej zapomniał o transporcie zbiorowym, ponieważ jezdnie miejscami zwężono tak, że nie mieściły się tam autobusy. Przez ponad rok, linia 149 kursowała czterokrotnie dłuższą trasą.

Remont ulicy Bażyńskiego rozpoczął się przed zeszłorocznymi wakacjami. Drogowcy pracowali na odcinku od alei Grunwaldzkiej do Wita Stwosza. Wymieniono nawierzchnię jezdni, oświetlenie oraz wiaty przystankowe, wyznaczono sugerowane przejścia dla pieszych oraz zamontowano wyspy segregujące ruch i progi zwalniające. Zmianie uległa także geometria jezdni tak, aby kierowcy byli zmuszeni zachować szczególną ostrożność (nadmieniamy, że ul. Bażyńskiego znajduje się w strefie tempo-30).

Kiedy remont się zakończył, a ulicę otwarto dla ruchu, mieszkańcy notorycznie dopytywali Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, kiedy na ulicę Bażyńskiego wrócą autobusy. Takiej odpowiedzi jednak nie spodziewał się chyba nikt.

Wtedy w sprawę włączyli się społecznicy. Kuriozalną sytuację nagłośniła Rada Dzielnicy Oliwa oraz między innymi Przemysław Majewski z Rady Miasta Gdańska. Gdański Zarząd Dróg i Zieleni poinformował, że próby techniczne przeszły negatywnie i autobusy nie mogą bezpiecznie kursować przez ul. Bażyńskiego.

Na czas prac przy ulicy Bażyńskiego, autobusy linii 149, 249 i N14 kursowały objazdem przez al. Grunwaldzką, Abrahama i Wita Stwosza. W zeszłym roku okazało się jednak, że najbliższy czas nie przyniesie zmian w tym zakresie. Objazdowa, wręcz wycieczkowa trasa obowiązuje więc do dziś.

Autobusy tracą na niej od kilku do nawet kilkunastu minut w przypadku występowania zatorów drogowych. Sytuacje w szczycie ratuje jednak nieco buspas na al. Grunwaldzkiej, ale działa on tylko w jednym kierunku.

O ile same uspokojenie ruchu na ulicy Bażyńskiego było konieczne, to sposób, w jaki tego dokonano jest bardzo dyskusyjny. Kierowcy często ignorują oznaczenia stref tempo-30 i niestety jedynym rozwiązaniem jest fizyczne uniemożliwienie ich zapędów. Doszło jednak do sytuacji w której autobusy zwyczajnie nie mieszczą się na jezdni. 

Jak wspominaliśmy, po ulicy Bażyńskiego kursowały trzy linie autobusowe: 149, 249 i N14. Zarząd Transportu Miejskiego poinformował, że dokładnie za tydzień, na stałą trasę wróci jedynie linia 149.

Kursuje ona trasą okrężną z przystanku Wrzeszcz PKP, przez Wrzeszcz Górny, Strzyżę, VII Dwór, Oliwę, Przymorze, Zaspę, Letnicę oraz Wrzeszcz Dolny.

W związku z powrotem na stałą trasę, linia 149 nie będzie zatrzymywać się już na przystankach "Uniwersytet Gdański" 04 oraz "Biblioteka Główna UG" 01. ZTM przypomina, że linie 249 oraz N14 nadal będą kursowały tymi samymi (okrężnymi) trasami.