Reklama

Remont torów na Podwalu Przedmiejskim. Czy urzędnicy zdążą przed otwarciem mostu Siennickiego?

W związku z awaryjnym zamknięciem mostu Siennickiego ruch tramwajów na Przeróbkę i Stogi został wstrzymany na kilka długich lat. W międzyczasie urzędnicy przygotowują modernizację torów w ciągu Podwala Przedmiejskiego, które są w fatalnym stanie technicznym. Czy obie inwestycje uda się skoordynować tak, aby po otwarciu mostu nie rozpoczęto rozbiórki starego torowiska?

Od kilku miesięcy przygotowuje się do remontu skrajnie wyeksploatowanych torów tramwajowych w ciągu Podwala Przedmiejskiego, które stanowią część trasy na Stogi. Inwestycja jest potrzebna, ponieważ stan torów jest fatalny. Między przystankami Akademia Muzyczna i Chmielna kilka lat temu ograniczono prędkość do 15 km/h. 

Inwestycja jest na początkowym etapie. Magistrat dopiero w styczniu wybrało projektanta przebudowy torowiska. Projektowanie powinno potrwać około 1,5 roku. Dopiero potem będzie można ogłosić przetarg na roboty budowlane, który potrwa kilka miesięcy. Sam remont też zajmie co najmniej kilka, jeśli nie kilkanaście miesięcy. Dla porównania trasę tramwajową na Stogach remontowano niemal dwa lata. 

Jeśli wierzyć zapewnieniom władz Gdańska o przywróceniu ruchu na Moście Siennickim w 2027 roku, może się okazać, że krótko po otwarciu mostu i powrocie tramwajów na Stogi, szynowy transport publiczny wkrótce znów może zniknąć z Wyspy Portowej. Jeżeli projektowanie przebudowy torowiska i przetarg na roboty w terenie pójdą sprawnie, remont torów rozpocząłby się właśnie w 2027 roku. 

Czy magistrat jest świadomy problemu?

Urzędnicy na nasze pytanie o ryzyko rozkopania torów w momencie otwarcia mostu Siennickiego nie odpowiadają wprost. 

- Celem naszych działań jest skoordynowanie przebudowy torowiska w ul. Podwale Przedmiejskie, na odcinku od węzła Unii Europejskiej do przystanku tramwajowego Brama Żuławska z realizacją mostu Siennickiego i Mostu Popielnego. Obecnie jesteśmy w trakcie uzgadniania szczegółów mających m.in. wykluczyć ryzyka związane z ewentualnymi utrudnieniami przejazdu przez Most Siennicki, wynikającymi z przebudowy torowiska w ul. Podwale Przedmiejskie. Naszym priorytetem jest jak najszybsze przywrócenie niezakłóconego ruchu przez Most Siennicki - mówi w rozmowie z portalem trojmiejski24.pl Joanna Bieganowska z referatu prasowego UM w Gdańsku. 

Magistrat nie odpowiedział na nasze pytania dotyczące zakresu przebudowy torów tramwajowych ani możliwego terminu rozpoczęcia robót. W dalszym ciągu nie można wykluczyć, że o ile ruch drogowy na Przeróbkę i Stogi przez most Siennicki wróciłby być może za 2,5 roku, tak powrót tramwajów do tych dzielnic może okazać się znacznie bardziej odległą perspektywą. 

 

Aktualizacja: 03/03/2025 17:15
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Trojmiejski24.pl




Reklama
Wróć do