Reklama

Ścisłe centrum Sopotu niedostępne dla kierowców. Wjazd tylko dla mieszkańców

Od 1 kwietnia 2025 roku w Sopocie zostanie wprowadzona strefa ograniczonego wjazdu, obejmująca kwartał ulic Bema, Pułaskiego, Fiszera i Sobieskiego na odcinku od ul. Bohaterów Monte Cassino do Chopina. Nowa organizacja ruchu, opracowana na podstawie konsultacji z mieszkańcami, będzie miała charakter pilotażowy i potrwa do końca sezonu letniego.

W centrum Sopotu zacznie obowiązywać nowa organizacja ruchu. W ramach pilotażowego programu na ulicach Bema, Pułaskiego, Fiszera i Sobieskiego – na odcinku od ul. Bohaterów Monte Cassino do ul. Chopina – zostanie wprowadzona strefa ograniczonego wjazdu. Zmiany te mają na celu uspokojenie ruchu w tej części miasta, poprawę komfortu życia mieszkańców oraz wstępne przygotowanie do planowanej przebudowy całego kwartału.

Nowe zasady wjazdu – kto będzie uprawniony?

Zgodnie z regulacjami, prawo wjazdu do strefy ograniczonego ruchu będą miały:

  • mieszkańcy tego obszaru, płacący podatki w Sopocie i posiadający stosowne identyfikatory wydawane przez Zarząd Dróg i Zieleni,
  • podmioty prowadzące działalność gospodarczą w miejscu zamieszkania (rozliczające podatki w Sopocie),
  • pojazdy z Kartą Parkingową dla osób z niepełnosprawnościami,
  • służby miejskie i ratunkowe – policja, straż miejska, straż pożarna, karetki,
  • taksówki oraz środki transportu osobistego, w tym rowery, hulajnogi elektryczne i pojazdy UTO,
  • pojazdy zaopatrzenia, jednak wyłącznie w godzinach porannych – do godziny 9:00,
  • pojazdy dojeżdżające na teren prywatnych posesji lub garaży,
  • konwoje bankowe i firmy ochroniarskie,
  • pojazdy firm remontowych, kurierskich oraz organizatorów imprez – na podstawie jednorazowych zezwoleń wydawanych przez ZDiZ w Sopocie.

Strefa zostanie oznaczona znakami drogowymi – m.in. znakiem B1 (zakaz ruchu w obu kierunkach) przy wjeździe na ul. Pułaskiego. Dodatkowo, pod znakiem znajdzie się tabliczka informująca o wyjątkach od zakazu.

Zmiany są efektem konsultacji społecznych

Decyzja o utworzeniu strefy ograniczonego wjazdu nie była nagła – poprzedziły ją liczne spotkania konsultacyjne z mieszkańcami oraz lokalnymi przedsiębiorcami. Warsztaty przeprowadzone we wrześniu 2024 r. pozwoliły wypracować rozwiązania, które mają równoważyć potrzeby zarówno stałych mieszkańców, jak i działających tu firm. W rozmowach uczestniczyli także przedstawiciele branży gastronomicznej, hotelarskiej oraz organizatorzy imprez kulturalnych, gdyż w pobliżu znajduje się m.in. Teatr Wybrzeże.

Pomysł, który wyszedł wprost od mieszkańców, jest zgodny z zapisami strategii rozwoju miasta, mówiącymi o ograniczaniu ruchu samochodowego w ścisłym centrum Sopotu. Strefa będzie na razie funkcjonować tylko w sezonie, zobaczymy, jak się sprawdzi i niewykluczone, że zostanie przedłużona, a podobne rozwiązania wdrożymy również w innych rejonach miasta – mówi Michał Banacki, wiceprezydent Sopotu

Choć pomysł budził wiele emocji, finalnie większość mieszkańców była za jego wprowadzeniem. Pomimo podziału opinii, miasto postanowiło wdrożyć rozwiązanie pilotażowe i analizować jego skuteczność.

To wstęp do większych zmian. Będą nowe woonerfy

Władze miasta podkreślają, że pilotażowa strefa to tylko pierwszy etap zmian w tej części Sopotu. Po zakończeniu sezonu letniego 2025 planowane jest rozpoczęcie kompleksowej przebudowy i remontu ulic Bema, Pułaskiego, Fiszera i Sobieskiego. Projekt zakłada wprowadzenie woonerfu, czyli przestrzeni o ograniczonym ruchu samochodowym, sprzyjającej pieszym i rowerzystom. Jest ona oznaczona znakami D-40 (strefa zamieszkania), w której to kierowcy są "gośćmi"

Wprowadzenie pilotażowej strefy ma pomóc władzom miasta w ocenie skuteczności nowego rozwiązania. Jeśli się sprawdzi, niewykluczone, że podobne strefy pojawią się w innych częściach Sopotu, m.in. na ulicach Jagiełły i Obrońców Westerplatte, których mieszkańcy już teraz zgłaszają takie postulaty.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Trojmiejski24.pl




Reklama
Wróć do