.png)
Miejska polityka wodna, która stawia na zieloną retencję została doceniona na świecie. Spółka Gdańskie Wody zajęła drugie miejsce w prestiżowym konkursie MERLIN Innovation Awards 2025, wyróżniając się kompleksowym podejściem do zarządzania wodami opadowymi. Innowacyjny model, który łączy retencję, oczyszczanie wody, edukację ekologiczną i wymagania dla inwestorów, został doceniony przez międzynarodowe jury ekspertów.
Międzynarodowy konkurs MERLIN Innovation Awards promuje innowacyjne rozwiązania w zakresie ochrony ekosystemów wodnych. Gdańskie Wody zostały wyróżnione za nowatorską strategię gospodarowania deszczówką, opartą na zasadzie „woda powinna pozostać tam, gdzie spadła”. To podejście zakłada tworzenie zielonych stref retencyjnych – specjalnie zaprojektowanych zagłębień terenowych obsadzonych roślinnością odporną na susze i okresowe zalewanie. Dodatkowo woda jest oczyszczana naturalnymi metodami z mikroplastiku, substancji organicznych i metali ciężkich.
- Cieszymy się, że nasze działania zostały dostrzeżone na arenie międzynarodowej. To dowód, że sektor publiczny może działać innowacyjnie i z myślą o przyszłości – mówi Piotr Kryszewski, Dyrektor Zarządzający ds. Zielonego Gdańska.
Warto wspomnieć, że po pamiętnej powodzi w 2001 roku, miasto zaczęło intensywnie inwestować w ochronę przeciwpowodziową. Przez 20 lat powstało blisko 30 nowych zbiorników retencyjnych, które same w sobie nie zabezpieczą nas jednak przed ekstremalnymi warunkami, czego doświadczyliśmy dokładnie 15 lat później, podczas powodzi w 2016 roku.
Od tego czasu, polityka wodna miasta znacznie się zmieniła. Postawiono przede wszystkim na zieloną retencję, czyli w dużym uproszczeniu - zatrzymania deszczówki. Ogrody zielone, parki, czy niecki retencyjne to tylko kilka przykładów zielono-błękitnej infrastruktury, która na masową skalę powstaje w Gdańsku. Takie miejsca, choć wyglądają niepozornie, to cieszą oko mieszkańców i potrafią gromadzić ogromne ilości wody.
Ogród z powyższego zdjęcia znajduje się przy ulicy 3 Maja w centrum Gdańska. Jest to tak naprawdę system suchych ogrodów deszczowych, połączonych kaskadowymi nieckami. Zasila go woda, która grawitacyjnie spływa z al. Armii Krajowej. Jego pojemność wynosi ponad 98 m3.
Gdańsk systemowo wdraża rozwiązania retencyjne, wymagając od inwestorów – zarówno miejskich, jak i prywatnych – uwzględniania przestrzeni na zagospodarowanie wód opadowych. To podejście skutkuje powstawaniem nowych ogrodów deszczowych i niecek retencyjnych.
- Deszczówka najpierw dla zieleni, dopiero potem do sieci – tak budujemy odporny Gdańsk. Każdy inwestor – zarówno miejski, jak i prywatny – musi uwzględniać miejsce na deszczówkę. Dzięki temu w Gdańsku systemowo powstają ogrody deszczowe i niecki retencyjne. Mamy ich już ponad 200, a kolejne są w przygotowaniu, także w ramach Budżetu Obywatelskiego – mówi Ryszard Gajewski, prezes Gdańskich Wód.
W tegorocznej edycji konkursu MERLIN Innovation Awards 2025, Gdańskie Wody konkurowały z firmami z Belgii, Izraela, Argentyny i Portugalii. Zwycięzcą w kategorii usług została belgijska organizacja River Cleanup, zajmująca się oczyszczaniem rzek z plastiku. Dzięki sieci wolontariuszy od 2019 roku przeprowadzili ponad 6 000 akcji sprzątania w 100 krajach, usuwając 3,5 mln kg odpadów.
Jury konkursu, składające się z ekspertów m.in. ze Szwecji, Niemiec, Węgier i Hiszpanii, oceniało projekty pod kątem innowacyjności, wpływu na środowisko oraz potencjału wdrożenia na szeroką skalę. Gdańskie Wody otrzymały drugie miejsce w plebiscycie.
Urzędnicy podkreślają, że konkurs był bezpłatny, a miejska spółka za udział w nim nie zapłaciła ani złotówki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie